Wywiad z Panią Mariolą
Interkadra: Dzień dobry Pani Mariolu, dzwonię by przekazać informację, że z okazji tego, iż InterKadra ma już 15 lat, postanowiliśmy wyróżnić Opiekunkę z najdłuższym stażem w naszej firmie. Chciałabym poinformować, że to właśnie Pani pracuje z nami już 11 lat i tym samym jest Opiekunką, która nieprzerwanie pracuje najdłużej.
Pani Mariola: Bardzo się cieszę i serdecznie dziękuję!
Interkadra: Pani Mariolu dlaczego zdecydowała się Pani na zatrudnienie przez firmę?
Pani Mariola: Uważam, że wyjazdy prywatnie do Niemiec są niebezpieczne. Jest to inny kraj, daleko od domu i nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. W przypadku zorganizowanego wyjazdu rodzina jest sprawdzona, mam stały kontakt z agencję i w każdej chwili mogę zadzwonić gdyby działo się coś niepokojącego. Zdecydowałam się na wyjazdy, ponieważ przeszłam na wcześniejszą emeryturę i chciałam sobie do niej dorobić. Gdy skończyłam pracować w polsce 1,5 roku zajmowałam się moją mamą, stąd też zdobyłam doświadczenie. Tak naprawdę od zawsze czułam się opiekunką- pracowałam jako opiekun na koloniach. Uwielbiam pracę z ludźmi
Interkadra: Jak Pani sądzi skąd biorą się głosy krytyki i tak skrajne oceny?
Pani Mariola: Uważam, że wiele historii, które słyszałam są nie do końca prawdziwe lub są źle odbierane przez innych Opiekunów. Jest również duża wrogość niektórych osób do firm i do rodzin, nie rozumiem dlaczego. Każdy wybiera pracę sam i sam decyduje co chce robić i jak zarabiać na życie. To jest praca, do której jedzie się z misją i sercem. Pracę jako Opiekun trzeba lubić jest to praca z ludźmi, a dokładniej praca dwóch osób, które są od siebie zależne. Myślę, że wiele negatywnych opinii jest dlatego że, to praca inna niż wszystkie i trzeba mieć do niej odpowiednie podejście.
Interkadra: Pamięta Pani swoje pierwsze zlecenie, a może ma Pani historię ze swoim podopiecznym, którą wspomina szczególnie?
Pani Mariola: Tak, pamiętam i właśnie najlepiej ją wspominam. Moją pierwszą podopieczną była Pani Luiza pracowałam u niej 7 lat, podopieczna była osobą leżącą i nic nie mówiła, natomiast mimo to bardzo się z nią związałam. Mam duży sentyment do tego zlecenia i to u Pani Luizy stawiałam pierwsze kroki jako Opiekunka w Niemczech, najwięcej się nauczyłam i poznałam tą pracę. Pomimo tego, że Pani Luiza nie była już komunikatywna to wciąż była cudowną i ciepłą kobietą. Przyznam szczerze, że nawet teraz czasami się mylę i mówię Luiza do mojej podopiecznej.
Interkadra: Co by Pani powiedziała komuś, kto zastanawia się nad wyjazdem do opieki nad seniorami do Niemiec, zna niemiecki, ale się obawia?
Pani Mariola: Odwaga, odwaga i jeszcze raz odwaga! To nie jest nic strasznego, wystarczy się odważyć. Ja tak zrobiłam i nie żałuję!
Interkadra: Dziękuję za rozmowę, Pani pracę i zaangażowanie! To była bardzo miła rozmowa :)
